czwartek, 8 sierpnia 2013

* Rozdział 8 *

* Oczami Klary *

Albo ja tylko jestem glupia , ale on robi mnie gupia . On mowil tak inaczej jak zawsze gdy rozmawialiśmy , denerwowal się . No ale jutro lecimy do Irlandii to jego mamy i brata , w końcu ich poznam a oni poznają mnie i przyszłego wnuka , może jak ich lepiej poznam to na te 2 miesiące zamieszkam u nich to wtedy on mnie nie odnajdzie , a Niall będzie mogl koncertować bezemnie .
Spakowalam kilka ciuchow , butow , dodatkow i kosmetykow i mogłam już leciec od razu , ale dopiero jutro o 13 mielibysmy mieć  samolot .
 ..
Była godzina 9 , obudilismy się i od razu bez sniadania pojechaliśmy na lotnisko które jest od naszego mieszkania jakies 30 minut , nnie było dużego ruchu nawet a to było ciekawe wiec szybko zrobilizby wszystko co trzeba z walizkami ,.. kolo 12;40 wylecieliśmy nawet wcześniej ale coz nawet lepiej bo byliśmy szybciej , na lotnisku czekal na nas  jakiś ochroniarz Niall'a wogole One Direction .

- Niall , wow irlandia jest jednak nie samowita .
- No tak , ale waznee ze tobie się podoba ..
- Hah , dobra może ja zamieszkam na 2 miesiące u twojej rodziny na wypadek jak będzie mnie szukal .?
- No musze porozmawiać z nimi , ale na pewno nie będziesz miała stracha ?
- Nie dlaczego , jakos sobie poradzę kilka razy na pewno cie odwiedzę o tym nie możesz zapomnieć .

 Dojechalismy , ich dom był na jakies 5 osob nie duzy nie maly ale za to sliczny w srodku jak i na zewnątrz , obok domu był wielki basen , trampoliny chyba na 3 metry hah , i malutki sliczny ogrod .
 W końcu jego mama lubiala kwiaty na pewno mi tak Niall mowil w drodze do jego rodziny .
Zapukalismy do domu , napoczatku nikt nie otwieral dopiero po sekundzie ktoś otworzyl jaka  kobieta kolo 45 wieku .
- O matko , synku Niall .. przyjechales wchodzcie do domu ..
- Tak mamo , to moja dziewczyna Klara .
- Milo mi cie poznac , Niall zawsze wiedział jakie dziewczyny sa ladne i nawet teraz się nie pomylil , zostawcie tutaj walizki i wejdzie do salonu .

* Oczami Niall'a *
 Napoczatek balem się ze cala prawda o ojcu wyjdzie na jaw  ale nic się nie dowie , mama mi objecala !  Napoczatku weszliśmy do salonu , mama zrobila nam dużo jedzenia masakra ..
- Mm. dobre to ciasto sama pani  robila ?
- Tak , Niall zawsze to uwielbial . A powiedzcie mi długo jesteście razem ?
- Mamoo przestan , no jakiś miesiąc i mamy ci cos do powiedzenia ..
- Tak ? A co dobra czy zla wiadomość .
- Hah , nie proszę pani mamy dobra wiadomość znaczy mój ojciec się nie cieszy bo sadzi ze Niall to tylko chłopak przypadkowy i ttak mnie zostawi bo jest sławny .. aa mama umarla gdy miałam 13 lat ale nie chce o tym rozmwiac .
- Rozumiem , noo too powiedzcie mi jaka ta wiadomość bo nie mogę się doczekać . ?
- Klara i Ja będziemy mieć dziecko ..
- Tak się ciesze , naprawdę  ? O jeju , nie mogę w to uwierzyć będę babcia !
- Tak , tylko ze jest problem przesladuje mnie ktos i Niall wyjezdza za tydzien w trase i moglabym tu zostac oczywiscie jak nie to nie ..
- Oczywiscie  mozesz zostac to dla mnie zaden problem ..
  Zgodzila sie , ale i tak balem sie ze on tu pewnego dnia przyjdzie i powie jej prawde i sie wyprowadzi i zerwie ze mna wszystkie kontakty .. ale oczywiscie musial musial pzyjsc w ten sam dzien gdy Klara i moja matka byly same w domu ..

* Oczami Klary *
 Jak zawszee obudzilam sie o 10 , zjadlam sniadanie ktore zrobila mama Niall'a ona poszla zrobic pranie a ja otworzylam drzwi bo ktos pukal. Nie chcialam krzyczec na nia bo byla u gory na samej gorze w ktorej bylo wszystko , otworzylam a u moich oczu pojawil sie on ...
- Co ty tu robisz ? - probowalam zakmnac drzwi ale nie mialam tyle sily
- Widzisz , ten twoj Niall nie powiedzial Ci wszystkiego kim jestem ..
- Tak a kim jestes ? Idiota ktory przesladuje ludzi ??
- Nie  , jestem ojcec Niall'a ten dom jest moj ale sad mi go odebral i wlascielem jest Niall i ta *uka i ten caly moj drugi kochany syneczek .. i co prawda boli ?
- Nie to nie jest prawda , Niall'a ojciec umarl wiesz i nie musisz klamac .
- Tak to poczekaj ..
 I zrobil to , zawolal matke Niall'a i cala prawda wyszla na jaw .. ona sie z nim rozwiedla poniewaz znecal sie nad rodzina ale ona nie chciala wzywac policij i robic klopotow wiec zalatwila sprawe w rozwodzie ..
Nie moglam w to uwierzyc , dlaczego on mi to zrobil .. a jak go kochalam a nasze dziecko ?
Czy on wie co ja czuje , oczywiscie sie spakowalam i czekalam na niego jak wroci do domu i odwiezie mnie do jakiegos hotelu ..
- Niall , juz wszystko wiem nie denerwuj mnie tylko odwiez do najlepszego hotelu z nami koniec


                   -------------------------------------------------------------------------
  Co myslicie ? Nastepny rozdzial bedzie jutro jak bedzie okolo 4 komentarzty  , a jesli nie to dopiero w sobote ..
CO MYSLICIE O TEJ SYTUACIJ ??
Komentujcie dla motywacij *__*
Moj twitter ; @official_stefa
Ask ; http://ask.fm/PayneStefania

4 komentarze: