* Oczami Niall'a *
Obudzilismy sie kolo 9 ? , Byl jakos tak wtorek musialem sie pogodzic z tym ze od piatku Klara bedzie musiala byc z rodzicami i nie bede u niej nocowal ale to byl malutki szczegolek ..
- Niall i jak zastanowiles sie ?
- Tak , chce miec z toba dziecko .. mozemy zaczac juz dzis
- Naprawde , kocham cie chociaz moja zalamka przez tego idiote jest ciezka i tak cie kocham..
- Tez cie kocham , zapomnij o tym..w piatek przyjezdzaja twoi rodzice ?
- Tsa , ale mamy czas i tak im musze powiedziec o nas a ty chyba menagerowi twojemu tak ?
- Powiedzialem mu , i nawet juz wszyscy wiedza chyba dodalem twoje zdjecie na TT jak spisz slonko..
- Kocham cie - i wtedy Klara zaczela mnie calowac
Calowalismy sie i przytulali chyba z dwie godziny , musielismy w koncu sie ubrac i ogarnac i wyjsc na jakiegos miasto , a z tym dzieckiem to bylo by super nosilym takie moje malutkie malenstwo coreczke albo synka .. Coz narazie musze zobaczyc za jakims mieszkaniem duzym do wynajmu dla nas bo od piatku nie bedziemy razem wiec na piatek musze cos przygotowac , zadzwonie do menagera moze on cos ma ..
Ja ubralem sie w jeansy , trampki i bluzke a Klara ( http://stylistki.pl/zwyczajne-300652/ ) ..
po zjedzeniu sniadania przygotwanego oczywiscie przezemnie wyruszylismy w miasto , napoczatku zrobilem sobie dwa zdjecia jakimis milymi Directioners i nawet Klara zrobila sobie kilka .. a pozniej odciolem sie i liczyla sie tylko Klara , weszlismy do dziecinnego sklepu ..
- O matkoo.. skarbie spojrz takie cos kupimy naszemu malenstwu - powiedziala Klara
- Narazie musimy poszukac jakiegos mieszkania bo od piatku nie bedziemy razem , a wiesz ze cie kocham ..
- Tak , dobra wracajmy do domu bo strasznie boli mnie glowa ..
- Dobra , ale nie panikuj nic Ci nie bedzie napewno ..
Zanioslem ja na rekach do domu , ona oczywiscie zaczela sie smiac ale ona byla taka cudowna ze nie wyobrazalem sobie zycia z inna dziewczyna .. ale oczywiscie w domu czekala na nas nie mila niespodzinka ..
* Oczami Klary *
CO?? Co oni tam robili , przeciez oni mieli byc w piatek . Przed moimi oczami byla Emily , Sasha i tata ..
Wiedzialam ze cos pojdzie nie tak , tylko jak teraz wytlumaczyc im fakt ze chce sie wyprowadzic juz dzis bo gdy szlismy do domu zadzwonil menager Niall'a ze znalazl dla nas mieszkanie i juz dzis mozemy sie wprowadzic okk spokojnie ..
- Co wy tu robicie ? - powiedzialam
- JAk to co , przyjechalismy wczesniej dziadek jest chory i nie chcielismy robic im klopotow - odezwal sie ojciec ..
- Aa ja mam pytanie co tu robi , Niall Horan z One Direction ? - powiedziala mala Emily
- Przestan juz , to moj chlopak ..
- Dziecko , jemu nie zalezy na tobie tylko na tych fankach wykorzysta cie ..- powiedzial ojciec
- Nie wiesz co , jestes taki jak inni . Niall mnie kocha i Ja go kocham rozumiesz ?
- Nie , przepraszam cie Niall ale wyjdz z tad i nie wracaj .
- Przestan nie wychodzisz , Ja i Niall chcemy miec razem dziecko mam juz 19 lat i sie wyprowadzam z nim dzis i nie obchodzimy mnie twoje zdanie .. ide sie spakowac ..
- Napewno , wszystko odrazu ty jestes chyba glupia .
- Wiesz co moze i jestem glupia i zaslepilam sie w niego ale wyprowadzam sie i nie dzown..
W koncu potrafilam przeciwstawic sie ojcu , to przez niego od tylu lat nie mialam znajomych .. Dlaczego ?
Dlatego ze zawsze trzymal mnie z Sasha w domu to bylo chore ..
Chyba z 40 minut sie pakowalam , zabralam wszystkie swoje rzeczy , nic nie zostawilam tutaj ..
* Oczami Niall'a *
Przeciwstawila sie ojcu przezemnie ? Wow , ona mnie rzeczywiscie kocha ale na stowe ja ja bardziej ..
Chyba jakos po spakowaniu 20 minut pozniej pojechalismy do tego domu gdzie mial byc wlasciciel mieszkania i pokazac nam , nie obchodzila mnie cena wazne ze bysmy byli z Klara szczesliwi , to ze ojciec jej mnie nie lubi bo jestem slawny to nie znaczy ze nie moge byc z nia .
- Chcesz miec napewno ze mna to dziecko ? Nie boisz sie ze mnie przez miesiac nie bedzie przez miesiac w domu bo jeszcze miesiac i koniec trasy ?
- Nie nie boje sie , bede przyjezdzac albo ty .. czyli chcesz ty miec te dziecko czy nie ?
- Chce , tylko chce wiedziec czy sie nie boisz ... wiesz napewno spodoba sie nam te mieszkanie .
DOjechalismy , nasza rozmowa ucichla gdy weszlismy do srodka domu , tam byla chyba 2 sypialnie i 4 lazienki wogole dom podobal sie nam obydwojga .. odrazu sie zgodzilismy i podpisalismy nie zbedne
papiery .. wszystko sie zgadzalo juz od dzis moglismy spac meble wszystko bylo idealne ..
Wszystkie walizki Klary zostawilismy w garderobie , druga garderoba bedzie moja ale to jutro pojade po swoje rzeczy i ciuchy ..
* Oczami Klary *
WOw to mieszkanie bylo nieziemskie , kolo 23 sie juz polozysmy i zaczelismy dlugo , bardzoo dluga rozmowe z Niall'em .
- Niall , wiesz ze twoje fanki chyba mnie polubily to troche zabawne ..
- TO chyba dobrze , nawet sobie zdjecia chcialy z toba zrobic ..
- Wiem , ale nie o to mi chodzi boje sie ze beda mnie hejtowaly na internecie i bede nikim ..
- Nie , nie boj sie .. alee upalnie dzis bylo moze wejdziemy jutro na internet mozemy pojedziemy gdzies na wakacje ?
- Wiesz calkiem niezly pomysl , ale chyba mielismy sie starac o malenstwo ?
I wtedyy Niall zaczol swoje , czyli zrobilismy to kolejny raz nie wiem jak to sie stalo ale obudzilam sie chyba kolo 4 , bylo mi starsznie goraco i mnie mdliwo az zwymiotwalam w toalecie .. i przybiegl Niall , balam sie ze cos mi sie stalo po tym gwalcie , ale nie jednak nicc to tylko zatrucie bo zjadlam jakies jogurty przedterminowane fujj .!!
POoszlam spac obudzilam sie jakos znowu o 10 , juz bylo lepiej ale cos i tak mnie korcilo ..
-------------------------------------------------------------------------
HAHA , DZIECKO I O WSZYSTKIM BEDZIE W NASTEPNYCH ROZDZIALE , DZIEKUJE ZA KOMENTARZE ALE MOGLIBYSCIE PO ZOSTAWIANIU DODAWAC KOMENTARZE A NIE ZE ZE 100 TLYKO 3 ?? ,
KOMENTARZ = MOTYWACJA ♥
o.o fajne♥
OdpowiedzUsuńSpoko jestem ciekawa co dalej :* :)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń