* Rozdział 1 *

      * oczami Klary *
   Pff, znowu musze sie budzic i tlumaczyc sie jej dlaczego nie poszlam do szkoly , zapewne znajde jakas wymówke ale nie tym razem ..dzis jest cos bardziej wyjatkowego niz szkola , przeciez nie mam tam nikogo procz Nicole czyli  kumpeli z lawki , ..
 Wstalam z lozka , odsunelam rolety .. slonko razilo mnie po oczach jagby jakas lampa ? WTF !
Kolej na prysznic ii czas sie w cos ubrac , kompletnie nie mialam nic na ubranie sie .. przeciez jade dzis po Weronike na lotnisko z tata , tak sie ciesze musze jej tyle rzeczy pokazac .. W pierwszej kolejnosci jest Londyn a pozniej kilka najlepszych sklepow i odpoczynek haha , .. aa zmierzajac do ubrania too ubiore sie ww.. ( http://stylistki.pl/poranek--335179/ ) , nastepnie poscielilam lozko i letko zasunelam te rolety .. Chwila prawdy schodze do kuchni gdzie sa wszyscy uff ..

- Dzien dobry ? - powiedzialam
- Co ? Klara , a do szkoly -  powiedzial ojciec
- Odpusc jej , wiez ze dzis Weronika przyjezdza - powiedziala Sasha
- Tak ale bedzie tak juz robila zawsze - powiedzial
- To wy sie klocie ja przygotuje troche pokoj dla Weronikii
- Idz , sniadanie przeciez nie musisz jesc - powiedziala Sasha
 
 * oczami Paul'a *
- Przeciez Klara nie moze opuszczac szkoly , wogole po co zgadzalem sie na ta Weronike..
- Przestan , sa przyjaciolkami .. ty wogole dziekuj ze ona jeszcze z toba rozmawia ..
- A czy ja tez moge wziasc do siebie kolezanki z Polski - powiedziala Emily
- Skarbie przeciez nie masz tam nikogo , nie bylas w Polsce - powiedziala Sasha
- Mamo .. a tak bym chciala  - wybiegla z kuchni Emily
- Wiesz co moze ona ma racje ? Moze pojedziemy do Polski na tydzien , Emily ma w przedszkolu wakacje?
- Nie byl by to glupi pomysl , aa przeciez Klare moge zostawic sama jest odpowiedzialna ..
- No i mamy juz czas na nastepny tydzien ..
- Dobra kochanie ja bede przed 15 bo na lotnisko jedziemy a tak do wychodze , - powiedzial Paul - Czesc Klara i Emily ...

* oczami Klary *
 Wszystko bylo nie w porzadku , oni jada sobie do Polski a ja ? Ja zostaje sama to i tak luzik ale to nie jest
w porzadku , przeciez ja chcialam jechac to mi nie pozwolili jechac tyle co w wakacje do dziadkow , ale to wogole nie jest w porzadku ..
 Dobra nie mam czym sie martwic musze jeszcze szybko pobiec do sklepu przeciez obiecalam Werce ze kupie jej te gazety i zrobie jej pokoj z tym jej zespolem , wogole w kim ona sie zakochala !
W jakis pieciu chlopakach z One Direction jakos tak , alee jak juz chce kazdy ma swoj styl , pobiegne szybko do tego sklepu i koniec do 15 sie wyrobie pozniej jazda na lotnisko ..
  Poszlam do sklepu nawet juz wybieglam w japonkach , nie chcialo mi sie ubierac tych trampek ,..
weszlam do kiosku a tam bylo tyle tych gazet oczywiscie wzielam te w ktorych bylo duzo plakatow , kupilam  chyba z 50 ttych gazet , nie zastanawiajac sie pobieglam do domu te 350 m mnie wogole nie zmeczylo haha ..
- Sasha ja bede u siebie 
- Dobra , chcesz cos do jedzenia , albo pomoc ci w czyms ??
- Nie nie dziekuje .. dobra ja musze isc szybko

 Az po dwoch godzinach sie wyrobilam , jeszcze nawet nie bylo 15 a juz pokoj byl caly w plakatach
( http://p.twimg.com/AqTyHB0CEAEP259.jpg:large zalozmy ze to wszystko to plakaty )
jeszcze pozniej pojde kupic posciel , ale to juz razem z Weronika po lotnisko alee sie ciesze .. ooo sms ; )

,, Klara , ja juz wyladowalam wczesniej nie wiem dlaczego .. mozesz juz przyjechac ''
Omgg , musialam zbiec po schodach do Sashy ii pojechalismy na lotnisko musialam sie jeszcze ubrac ( http://stylistki.pl/lotnisko-335187/ ) , ..

* oczami Weroniki *
 Tu bylo tak niesamowiscie , i pomyslec ze mieszka tutaj Klara tak bardzo jej zazdroszcze bo ja to nie mam takiego szczescia .. rodzice zgineli mi w wypadku jak bylam niemowlakiem i opiekuja sie mna dziadkowie co prawda teraz babcia bo dziadek umarl ..
Aww , oo widze widzee juz Klare ..
 Z wszystkich sil podbieglam do niej i pocalowalam w obydwa policzki i razem krecilysmy sie jak w jakims filmie ahah , to musialo wygladac smiesznie ., 
- Jezu ale ty sie zmienilas , i jak slicznie wygladasz - powiedziala Weronika
- Nie przesadzaj , popatrz na siebie , aa ii to moja nowa mama Sasha i siostra przyrodnia Emily ..
- Dzien dobry , zazdroscic takiej mamy hah - powiedziala Weronika


 **..
Klara wziela dwie walizki Weroniki i cala droge do domu przegadaly , pierwszym ich planem bylo spanie i ogladanie filmow , a drugim pojscie do sklepow ,.. oczywiscie tez po rozne rzeczy z tym One Direction ..
 Po przyjezdzie do domu , dziewczyny zjadly az 3 pizzy , ogladnely film ii zasnely bylo juz kolo 22 , ..

                             ----------------------------------------------------------------------

JAK WAM SIE PODOBA 1 ROZDZIAL ??
    5 KOMENTARZY = NEXT